Uchiha Sasuke

MsWera

Całkiem interesująca postać, muszę przyznać, chociaż wzbudza we mnie mieszane uczucia. Zimny, zdystansowany, żądny zemsty (jego cel zmienia się z czasem...). Bohater, który w mandze dość niespodziewanie przechodzi na "ciemną stronę mocy" niczym Anakin Skywalker (swoją drogą - ciekawe porównanie Cool

). Zawsze też chce być najlepszy i na poważnie do tego dąży stosując się do (przynajmniej jak dla mnie) typowego "po trupach do celu".

Jest w nim chyba jednak jakieś dobro... Prawda? Shocked

No bo w końcu nie wyobrażam sobie, żeby akurat On mógłby stać się taki "zły do szpiku kości". A tym bardziej, żeby zginął na samym końcu (serio - załamię się...)

MissyCalifornia

Ciekawie go opisałaś. A wuja Madzia to Lord Vader? ;D Miejmy nadzieję, że powróci kiedyś na jasną stronę chakry...

MsWera

No... Trzymam za niego kciuki <ściska> Serio nie chcę żeby skończył jako worek treningowy dla Blondaska! T.T A ten cholera jest po tym swoim treningu trochę siły zdobył...

MissyCalifornia

Ale jak wróci do wiochy to sakura też go nieźle skopie. Chyba bym oglądała 1000 razy jak dostanie od niej w pysk. Ale podsumowując: Nie wróci- worek treningowy Blondaska. Wróci- brutalne pobicie przez Wisienke. Z dwojga złego nie wiadomo co lepsze.

MsWera

Naprawdę nie wiadomo. o_o Chociaż... nie jestem tak całkiem przekonana czy Sakura zbiłaby go na miazgę po powrocie. Jak dla mnie to byłaby skłonna prędzej wpatrywać się w niego ze łzami w oczach. A wtedy on by podszedł i ją delikatnie przytulił... Exclamation

[Co ja do cholery tu wypisuję..?! Na ckliwe scenki mi zeszło... Shocked

)

A wracając do Saskłacza (pokochałam to określenie *__*). Jeśli ani to, ani to nie wchodziłoby w grę (hipotetycznie) to pozostaje... śmierć.

MissyCalifornia

MsWera

Tak. Ostatnio czytam tylko romanse historyczne. I to takie pikantne XD Jak "Potop" na przykład... -_- Ale na szczęście nie tylko!

Jasne, że Pan-ja-wiem-wszystko-i-bez-trudu-zniszczę-przeszkody-do-swojego-celu nie byłby do tego zdolny. On chciał ją zabić. I to już 3 razy. (liczyłam) Bez mrugnięcia okiem... -_- Cholera jeden.

MissyCalifornia

Czyżby walka hormonów? W sumie oni mają po 16 lat. Czy chłopacy w tym wieku nie powinni interesować się... ekhem... Mniejsza z tym. Młody w takim razie chyba odstaje. Po za tym, czytałam na jakimś forum [ dobra napiszę to planowo]:
-Miał 7 lat to z nim raczej nie gadali na takie tematy. Potem wybito rodziców.
-Raczej z kolegami nie gadał na TE tematy ( zemsta, zemsta)
-Oroś raczej nie przeprowadził z nim takiej rozmowy.
Wszystkie sprawy na niebie i ziemi wskazują że on nie wie co to sex. Nawet jego mina jak Karin do niego się klei wskazuje jakby,no, nie wiedział trochę o co jej chodzi ;P
Boże, skąd ja to biorę...?

MsWera

Umm...

No wiesz... Mimo wszystko przebywał dość długi czas z Kakashi'm i Naruto, a to mimowolnie oddziałuje na zdrowie psychiczne. XD
Na pewno taki niedoinformowany to nie był! Cool

MissyCalifornia

To nie moje przypuszczenia Cool

Były na jakimś tam forum innym. Naruto oddziałuje na zdrowie psychiczne? Chyba na kubki smakowe... xD

MsWera

No wiesz... xD Te jego techniki seksapilu, mimo wszystko wywołują u facetów krwotok z nosa, więc może kiedyś Sasuke miał okazję to zobaczyć (wątpię, żeby Blondasek nie pochwalił się "swoją nową techniką" przed największym rywalem - chociaż Kisiel nie pokazał tego chyba w żadnym chapterze...)